Cześć kochane!
A dzisiaj znowu coś z pielęgnacji. Tym razem coś na trądzik - utrapienie prawie każdej nastolatki. W sumie to nie tylko, w gre wchodza jeszcze zaskórniki i wągry. Niestety nie dla każdej z nas. Osoby ze skórą wrażliwą, naczynkową lub alergiczną nie moga z niej korzystać. Maseczkę najlepiej robić przed spaniem, ze względu na zaczerwienienie które pozostaje na twarzy na jakiś czas. Niektórzy uważają, że jest to maseczka HARDCORE, już tłumaczę. Po nałożeniu pojawia sie efekt pieczenia, niektórzy nie mogą wytrzymać, kochani nie zmuszajmy sie, tyle ile wytrzymamy to będzie dobrze. Standardowo powinniśmy trzymać ok. 5-10min.
♥ wygładza i rozjaśnia cerę
♥ rozjaśnia przebarwienia skórne i plamki potrądzikowe
♥ dokładnie oczyszcza pory i je zwęża
♥ eliminuje wypryski i zapobiega przerostowi blizn
♥ odmładza
bardzo fajna ta maseczka. robiłam ją już dawno temu, niestety zbyt wielkich efektów nie widziałam ;)
OdpowiedzUsuńhttp://luxuro.blogspot.com/
Nie stosowałam :D
OdpowiedzUsuńO ciekawy pomysł na maskę ;)
OdpowiedzUsuńTwoj blog to skarbnica pomyslow
OdpowiedzUsuńxoxo
Patinka
patinkasworld.blogspot.com
Zastosuję dzisiaj wieczorem ;)
OdpowiedzUsuńoooo to jest coś, czego zdecydowanie potrzebowałam :) dzięki za przepis/pomysł :)
OdpowiedzUsuńnie stosowałam, ale chetnie sprobuje...choć wątpie czy ma jakies mega super ekstra działanie ;)
OdpowiedzUsuń