niedziela, 25 października 2015

tshirt diy

niedziela, 25 października 2015
Wychodząc teraz z domu nie obejdzie się bez szalika, ani butów za kostke. Na dworze mokro, ale za to kolorowo. Drzewa gubią liście w iście nietuzinkowy sposób. Spacery wśród tylu pięknych barw to miły efekt uboczny zbliżającej sie zimy. Wraz ze zmianą krajobrazu zmienia się nasz światopogląd, ale też przede wszystkim zawartość szafy. Dawno nie robiłam żadnego diy, a jak planowałam to nie wychodziło. Najlepsze wszystko co spontaniczne. Mała plamka na jednej z ulubionych koszulek popchnęła mnie do działania i tak właśnie powstał ten post. Zaopatrujcie się w barwniki i same zacznijcie jesienne zmiany. Zasady są takie jak zawsze, gotujemy 4 szklanki wody, wsypujemy 3 łyżeczki barwnika, 2 duże łyżki soli i 1/4 szklanki octu. Tshirt skręcamy, związujemy i zalewamy wrzącą wodą z dodatkami. Nie ma lepszej zabawy na deszczowe, jesienne wieczory.


 (zdjęcia nie oddają rzeczywistego efektu, niestety)




7 komentarzy:

  1. Świetna! Też muszę zrobić, barwnik już chyba z dwa lata czeka ..
    Pozdrawiam ;*
    www.hand-md.blogspot.com

    PS. CO powiesz na wzajemną obserwację? ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie to wygląda, ja jeszcze nie korzystałam z barwników :)

    OdpowiedzUsuń
  3. fajnie to wygląda, ale ja takie ubrania zdecydowanie wolę w lato :D

    adgam.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo fajny pomysł, który swego czasu sama testowałam w liceum :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pamiętam tą modę xD Ja spodnie w wybielaczu jedynie robiłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nigdy nie próbowałam zabawy z barwnikami, ale efekt bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz (postaram sie odwdzieczyc), rowniez za krytyke i obserwacje :)